Prace doktorskie pociągają za sobą mnóstwo formalności.

Wydawać by się mogło, że jeśli studenci poświęcą ogromną ilość czasu na prace doktorskie, spędzą w czytelniach czy bibliotekach kilka godzin dziennie, przewertują tysiące stron książek, to sukces mają gwarantowany. Otóż okazuje się, że to tylko połowa drogi do sukcesu.

Z pewnością zadajesz sobie w tym momencie następujące pytanie: dlaczego połowa drogi skoro praca doktorska jest już gotowa? Odpowiedź jest prosta. Bo prace doktorskie to jedno, a formalności z nimi związane to drugie.

Właśnie to jest moment, w którym student jest wystawiany na próbę, a właściwie jego cierpliwość oraz organizacja. Choć prawdę mówiąc po pięciu latach studiów każdy jest wyćwiczyć swoją cierpliwość. Przecież podczas każdej sesji egzaminacyjnej musimy odstać swoje pod dziekanatem.

Warto wspomnieć, że nie o samo wyczekiwanie chodzi. Przed obroną należy między innymi dostarczyć odpowiednie zdjęcia do dyplomu, podbić kartę obiegową w bibliotece,kwesturze. Co tu dużo mówić - każda kwestia dotycząca studenta przystępującego do obrony musi być zapięta na ostatni guzik.

I właśnie nie samo przygotowanie pracy doktorskiej jest męczące, ale te wszystkie pozostałe formalności z nią związane. Ale wszystko jest się w stanie opanować.

ADV

   biologiczne.com